niedziela

Jak zrobić...bransoletki ze śmieci?  ;)



Dziś będzie ekologicznie, bo o surowcach wtórnych ;)
W upały takie jak dziś chętnie sięgamy po chłodne napoje w plastikowych butelkach. Napój wypijemy, butelkę wyrzucimy i zapomnimy...a gdyby tak zmienić śmieć w coś ładnego? Podwójna korzyść!
Zapraszam do tutoriala

1. Potrzebne są oczywiście butelki



i nożyczki...


Wycinamy pożądany kształt naszej przyszłej błyskotki. Cieńsze, szersze, jak kto woli :)

 

2. Przydadzą się dodatki

Czyli coś do ozdabiania bransoletek. Np. stary krawat si e nada, albo pasek.
Oczywiście wszelkie cekiny i ćwieki też :)



Najpierw pokaże wersję Easy&Go ;) czyli szybsza i łatwiejsza


3.Owijamy! I nie w bawełnę ;)




Podklejamy końcówkę żeby się trzymała i gotowe



Ładnie? Prosto?

4. To teraz wersja trudniejsza: Level II ;)



Przydadzą się: klej, koraliki, cekiny, kawałki łańcuszków.



Efekt końcowy:



Tak więc to był mój sposób na segregowanie odpadów ;)
Stwórzcie coś fajnego! Papa


A w następnym odcinku...





Purpurowy zawrót głowy


Stylizacja z szortami, które robiłam ostatnio. Bardzo mi się podobają :)


Konkurs - Losowanie


Do konkursu zgłosiło się aż 4 osoby. Piszę aż bez żadnego przekąsu, bo nie sądziłam, że zgłosi się ktokolwiek :D
Tak więc nie trzymając nikogo dłużej w napięciu :p Oto wyniki losowania



Gratuluję Sabiiii :)
Nagroda zostanie wysłana PP lub można odebrać ją osobiście.
Sabiiii wyślij adres na który ma przyjść prezent na maila, który umieściłam pod Twoim komentarzem :)

sobota

KONKURS


Właściwie to losowanie :)
Nie mam w tym praktyki, ale mam nadzieję, że się obejdzie bez wpadek.
Nagrodą jest taki oto słodki, różowy, koronkowy kołnierzyk:


+ nagroda niespodzianka (zdradzę tylko, że kolorystycznie dobrana do kołnierzyka ;) )

Jeżeli wam się podoba, a nie macie czasu, ochoty, aby taki zrobić możecie go wygrać :)
Po namyślę zdecydowałam, że konkurs będzie dla wszystkich, nie tylko dla obserwatorów, bo jak napisała jedna osoba, nie każdy odwiedzający prowadzi bloga.

Aby wziąć udział w konkursie wystarczy:

1. Zarejestrować się na LB: http://lookbook.nu/
2. Oddać głos na któreś moje zdjęcie: http://lookbook.nu/user/1893295-Irmina-G/looks
3. Napisać pod tą notką komentarz z nazwą konta na LB z którego głos został oddany

Konkurs będzie trwał tydzień, czyli do przyszłej soboty. Po wylosowaniu zwycięscy nagroda zostanie wysłana na podany przez niego adres :) lub jeżeli woli może odebrać osobiście na terenie stolicy.

Tak więc zapraszam do udziału :D

czwartek

Jak zrobić...ćwiekowane szorty?



Te na zdjęciu nosi ostatnio sporo blogerek i nie ukrywam mi też bardzo przypadły do gustu. Można je dostać w necie za 85$ w coalnterryvintage. Dużo? Sporo, więc postanowiłam zrobić własną, tańszą wersję :)


1. Potrzebne nam stare dżinsy


oraz linijka albo centymetr i nożyczki.

2. Skracamy je



3. Wybielamy 

Po prostu: wsadzamy je do miski i lejemy :)



Tak powinny wyglądać po spotkaniu z wybielaczem.

4. Farbujemy



Ja mam doświadczenie tylko z tymi barwnikami i te mogę polecić, a niżej instrukcja



Pomieszałam dwa kolory, aby uzyskać pożądany odcień. Sprawdziłam na skrawku dżinsu jak wychodzi i zafarbowałam szorty.


Taki wyglądają po wysuszeniu

5. Nabijamy


I nie w butelkę ;)


A efekt końcowy?


Prawie jak ze sklepu ;) a więc dajcie swoim starym dżinsom nowe życie!

A w następnym odcinku:


sobota

Jak zrobić...szyfonową spódnicę maxi?


Tak naprawdę można by taką uszyć od zera, bo nie jest trudna. Wystarczyłby kawałek szyfonu, gumka i jakiś materiał pod spód, ale jako, że prowadzę blog o przeróbkach tak spódnica powstanie z:....

1. Potrzebujemy długą koszulę nocną (oczywiście z szyfonem ;) ) lub coś innego co się nada na przerobienie.





2. Pozbywamy się góry i odpruwamy sam szyfonowy dół.



Nie skracałam szyfon, bo okropnie by się "siepał" Za to podwinęłam go dwa razy i podkleiłam klejem do tkanin.



Nie przejmujmy się białymi śladami po kleju. Po wszyciu nie będzie to widoczne.

3. Robimy pasek z gumy


Wybrałam dosyć grubą, czarną gumę. Odmierzamy tyle ile jest potrzebne i zszywamy obie części. Zszyjmy ją parę razy, żeby w momencie naciągania szew nie puścił.


4. Mocujemy szyfon do paska z gumy za pomocą szpilek




I już możemy wszywać :)
Rada praktyczna: Powiedzmy, że odmierzyliście sobie 60 cm gumy na pasek, bo chcecie spódniczkę nosić w pasie, ale żeby ją założyć musi się ona rozciągnąć na szerokość waszych bioder i o ile guma się rozciągnie to nici którym został doszyty szyfon już nie.
Dlatego przed przystąpieniem do szycia warto rozciągnąć gumę np na manekinie (lub na dużym garnku ;) ) do szerokości waszych bioderek :) Dodatkowo da to efekt ładnych, równych plisów.
Ja wszywałam szyfon pod spód gumy, ale wy wedle uznania możecie go wszyć na zewnątrz.



Na zdjęciu widać doszytą górę szyfonu do paska i wystającą część z klejem, dlatego dodatkowo doszyłam jeszcze dół tak, aby poklejony szyfon nie był widoczny
A oto nasz gotowy wyrób :)



Mam nadzieję, że się wam spodobało :) Pozdrawiam

W następnym odcinku....



piątek

Koronkowy kołnierzyk


Dziś skromnie. Pokaże wam tylko jak wyszedł drugi z kolei kołnierzyk, pozostałe jeszcze nie wyschły >:(


oraz inne wyszperane w internecie :)




środa

Z laboratorium małego chemika...czyli

Jak zrobić...pastę myjącą do twarzy

Podobne w ofercie ma LUSH, ostatnio wprowadziła je Lawendowa Farma.
Właściwie to produkt 3 w 1. Mi służy za peeling, myjadło i maseczkę :)
Jest w 100 % naturalny, łatwy w wykonaniu i...smakowity :p
Zapraszam do zapoznania się z instrukcją.


1. Potrzebne nam akcesoria:

Moździerz

Opakowanie na pastę
+ łyżeczki miarowe, bagietka szklana (nie mylić z kanapką ;) ) i waga, ale dla tych co jej nie posiadają wystarczy dokładnie odmierzać. Ni i przydałby się przepis :)
Płatki owsiane - 10 g
Glinka marokańska Ghassoul - 3 g
Kakao czyste - 3 g
Miód - 18 g
Cynamon - szczypta

Opcjonalnie możemy dodawać też inne dodatki jak: gliceryna, cukier, suszone kwiaty i co nam wpadnie do głowy, ale jako, że naturalne produkty mogą uczulać radzę zachować umiar :)
UWAGA
Przed zastosowaniem produktu upewnijmy się czy nie jesteśmy uczuleni na produkty pszczele.
Cynamon może działać drażniąco

2. Tarujemy wagę z pudełeczkiem na pastę i odważamy 10 g płatków owsianych

 Dla osób bez wagi musimy przyjąć, że 10 g to 10 ml objętości. Musicie się posłużyć miarką np od syropu :)


3. Przesypujemy płatki do moździerza i ucieramy na drobny proszek



4. Dodajemy resztę składników

Znów tarujemy puste pudełeczko, przesypujemy rozdrobnione płatki owsiane i dodajemy resztę składników.




Tylko szczypta ;)


Mieszamy...


Znów tarujemy wagę z proszkami i dodajemy miód.
Dla nieposiadających wagi: dodajcie tyle miodu, aby powstała bardzo gęsta masa.



A oto nasz gotowy produkt :)


Stosujemy w taki sposób:

Pasta myjąca: zwilżamy twarz i dłonie, nabieramy niewielką ilość pasty (duże ziarenko grochu)
Rozcieramy i przykładamy do twarzy starając się nie trzeć - staramy się "wcisnąć" pastę w skórę :)
Spłukujemy.

Peeling: zwilżamy twarz i dłonie, nabieramy niewielką ilość pasty (duże ziarenko grochu)
Rozcieramy i delikatnie masujemy twarz
Spłukujemy.


Maseczka: zwilżamy twarz i dłonie, nabieramy niewielką ilość pasty (duże ziarenko grochu)
Nakładamy na twarz omijając okolice oczu.
Spłukujemy po 10-15 minutach

Mam nadzieję, że wypróbujecie i podzielicie się wrażeniami :)